Ostatnio postanowiłam zajrzeć do szuflady z przetworami i wykorzystać słoikowe zapasy. Wylosowało wiśnie:)
Skorzystałam z przepisu znalezionego na blogu waniliowo. Autorka upiekła wiśniowe ciasto, ja natomiast stwierdziłam, że w końcu trzeba odkurzyć silikonowe foremki do muffinów, których zakupiłam już dwa zestawy i ani razu nie użyłam. W rezultacie wyszły mi babeczki z nadzieniem wiśniowym.
Przepis podaję po moich modyfikacjach.
Składniki:
(Ciasto)
- 2½ szklanki mąki
- ½ szklanki cukru pudru
- 1 łyżka cukru z wanilią
- szczypta soli
- 250 g masła
- 7-8 łyżek zimnego mleka
- ½ szklanki płatków migdałowych
(Nadzienie)
- około 500 g odsączonych wiśni ze słoika (słodzonych)
- 1 łyżeczka przyprawy do jabłecznika
- 3 łyżki kisielu żurawinowego
- ewentualnie cukier puder do posypania
Przesiać mąkę, dodać cukier, cukier z wanilią, sól, masło i wyrobić, aby powstała kruszonka. Stopniowo wlewać mleko i szybko zagniatać. Ciasto podzielić na dwie części, jedna może być nieznacznie większa i właśnie do niej dodać płatki migdałowe i zagnieść. Uformować dwie kule i włożyć do lodówki na 30 minut.
Kawałki ciasta z migdałami rozwałkowywać dosyć grubo (około 6 mm) i wykrawać z nich koła o średnicy mniej więcej 9 cm (wykorzystałam do tego kieliszek do martini). Foremki wyłożyć ciastem.
Wiśnie zmieszać z przyprawą do jabłecznika i kisielem. Nałożyć do foremek.
Piekarnik nagrzać do 200oC.
Z drugiej części ciasta wykrawać dowolne kształty i przykryć nimi babeczki.
Piec około 15 minut w 190oC, po czym zmniejszyć temperaturę do 160oC i piec do momentu aż się zrumienią. Po ostudzeniu można posypać cukrem pudrem.
P.S. Wyszło mi 14 babeczek plus talerzyk ciastek z resztek ciasta.
smakowite babeczki i świetne formy na muffiny
OdpowiedzUsuńzgadzam się, te kolorowe, zabawne foremki są urocze! Twoje babeczki ślicznie się w nich prezentują :-)
OdpowiedzUsuńdziękujemy:) ja i moje foremki ;)
OdpowiedzUsuń