Dzisiaj Natalka poznała Pana Buraczka. Spotkanie było bardzo udane, przebiegło bez zakłóceń, a nawet był bis i w sumie zniknęło 180g porcji. Byłoby więcej, ale nie chciałam ryzykować, bo aż tak dobrze z tym Panem się nie znamy.
Składniki:
(na około 410 g)
- średnia marchew (45 g)
- 2 średnie ziemniaki (145 g)
- mały burak (60 g )
- 350 ml wody
- 1 surowe żółtko
- łyżka oliwy z oliwek
- pół łyżeczki koperku
Warzywa zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Do gotującej się wody dodać buraka. Po 5 minutach dołożyć resztę warzyw. Gotować do miękkości. W sumie około 20 minut. Pod koniec dodać żółtko. Wymieszać i gotować aż się zetnie, następnie wlać oliwę. Zdjąć z ognia i dosypać koperek.
Pół porcji przełożyć do innej miski i zmiksować. Po czym połączyć obie porcje.
Nakarmić Malucha:)
P.S.
Tę znajomość będziemy pogłębiać. Musimy wkrótce powtórzyć to spotkanie :)
Jestem co prawda duża, ale taką zupkę z buraczkiem też bym zjadła z przyjemnością.
OdpowiedzUsuńPopracuję nad przepisem dla dorosłych ;)
OdpowiedzUsuń