czwartek, 24 lutego 2011

BANANOWY OMLET DWUKOLOROWY

Ten omlet wyszedł mi któregoś poranka trochę przypadkiem. Chociaż od dawna siedział mi w głowie taki pomysł to jakoś zawsze robiłam omlet tradycyjnie 'na słono'. Jednak z braku choćby małego pomidorka, który ozdobiłby śniadaniowy talerz, bez takiego dodatku śniadanie się nie liczy;). Nie wspominając o innych warzywkach (nie wiem jak to się stało, zawsze jest warzywna lista obecności w lodówce, chyba jakieś przesilenie przedwiosenne:/) - musiałam zaimprowizować omlet na słodko.

Stwierdzam jednak, że czasem dobrze jest czegoś zapomnieć :)




Składniki:
(na 2 porcje)
  • 4 jajka
  • 50 g mozzarelli startej na tarce
  • 40 g mąki pszennej
  • 50 ml mleka
  • 100 g serka Twój Smak, albo innego kremowego
  • 1 dojrzały banan
  • odrobina przyprawy do jabłecznika i kardamonu
  • łyżeczka cukru z wanilią
  • łyżka cukru demerara
  • płaska łyżka kakao
  • masło do smażenia
  • dowolne owoce świeże lub z puszki
  • dowolny dżem, u mnie wiśniowy


Banana pokroić w kostkę, mozzarellę zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Oddzielić żółtka od białek. Z białek ubić pianę, dodając do nich odrobinę soli. Do żółtek dodać mąkę i mleko - zmiksować. Mieszając dodawać cukier, serek i przyprawy. Następnie masę połączyć z pianą z białek. Do osobnej miseczki odlać około 70 g masy i dodać do niej kakao. Do jasnej masy dodać banany i mozzarellę.

Na patelni rozgrzać masło. Łyżką wlewać kakaową masę smażąc coraz mniejsze okręgi dowolnej grubości. Gdy ciasto zacznie się ścinać wlać na patelnię jasną masę. Należy uważać przy tym żeby okręgi się nie poprzesuwały. Patelnię przykryć i smażyć omlet z obu stron aż do zrumienienia. Ja przy obracaniu podzieliłam go najpierw na ćwiartki. Wtedy łatwiej się obraca:)

Gotowy omlet podać z owocami i dżemem, ewentualnie z czym macie ochotę (bita śmietana, syrop klonowy, polewa czekoladowa, serek homogenizowany...mmmmm ale się rozmarzyłam ;P

Smacznego:)


P.S.

Po śniadaniu mój J. stwierdził, że zmieniło się jego wyobrażenie o omlecie i zostało wydane pozwolenie na powtórzenie dania ;)

Hura! ;P Mi też smakowało

6 komentarzy:

  1. Fajny ten omlet taki inny od innych ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziś jadłam omlet, ale taki wytrawny. Żałuję trochę, że nie napatoczyłam się na Twój przepis wcześniej, bo wygląda to niezwykle zachęcająco:)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. cudnie zaczynac tak poranek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Wam:) Polecam ten omlet zwłaszcza w weekendowe poranki, gdy nie trzeba się nigdzie spieszyć i można delektować się smakiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. A dzisiaj rano moja siostra nie dała mi spokojnie zjeść śniadania, żądając omleta. Gdybym wcześniej tutaj trafiła, na pewno usmażyłabym jej Twojego. Wspaniały!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo się cieszę i polecam się na przyszłość ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...