poniedziałek, 14 marca 2011

'ZROGALONE' BUŁKI MAŚLANE

Weekendowa piekarnia #109 proponuje maślane bułki. U mnie jednak przybrały one inną postać i zyskały dodatkową zawartość. W efekcie dzisiaj na śniadanie szef kuchni :) zaserwował rogaliki z nadzieniem z gorzkiej czekolady. Zjedliśmy je z marmoladą śliwkową. Jak wiadomo śliwki i czekolada tworzą zgrany duet, co po raz kolejny zostało udowodnione :)


Przepis za WP (z moimi rogalikowymi modyfikacjami)


MAŚLANE ROGALIKI
(6 sztuk)
Małgorzata Zielińska

Składniki:
ciasto
  • 300 g mąki
  • 10 g drożdży świeżych (lub ok. 1½ łyżeczki drożdży instant)
  • 125 ml ciepłego mleka 
  • 30 g rozpuszczonego masła
  • 1½ łyżki cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 duże jajko
  • 6 kostek gorzkiej czekolady
glazura
  • ok. 2 łyżek rozpuszczonego i ostudzonego masła ( lub 1 jajko i 1 łyżka mleka)


Drożdże rozpuścić w połowie mleka, pozostawić na 5 minut.

Pozostałe mleko rozmieszać z masłem, cukrem i jajkiem. Mąkę wymieszać z solą, dodać do niej rozpuszczone drożdże i resztę składników. Zagniatać, aż powstanie gładkie, miękkie i elastyczne ciasto.

Włożyć do miski wysmarowanej masłem i pozostawić szczelnie przykryte do podwojenia objętości ( na ok. 1,5 h).

Ciasto rozwałkować na kształt koła - dosyć grubo (około 7mm). Przeciąć je wzdłuż na pół, a następnie każdą połowę na trzy trójkąty. U podstawy każdego trójkąta położyć kostkę czekolady i zwinąć ciasto w kierunku wierzchołka formując rogaliki.

Rogaliki posmarować rozpuszczonym masłem i posypać odrobiną cukru. Ułożyć je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na 30 min.

Rogale jeszcze raz posmarować masłem. Piec 15- 20 min w piekarniku rozgrzanym do 220oC.


Smacznego

8 komentarzy:

  1. Dziękuję Ci za ten pomysł - sama takie dziś upiekłam!

    OdpowiedzUsuń
  2. O super Grace, to sobie podejrzę na Twoim blogu jak opublikujesz:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, mój chłopak nie uwierzył, że sama upiekłam te piękne i pyszne rogaliki :P
    Proszę o więcej takich pomysłów :D

    OdpowiedzUsuń
  4. :) też lubię to uczucie jak się mnie ktoś pyta gdzie kupiłam to, co serwuję do jedzenia, a ja mówię, że sama zrobiłam.
    bezcenne ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. No proszę jak twórczo się z nimi obeszłaś:)
    Mniam,
    ale smaczne!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...